Ćwiczę z trenerem personalnym

Ja po tym jak skończyłam trzydzieści lat stwierdziłam, że muszę coś zmienić w swoim życiu. To znaczy jestem osobą, która może ogólnie powiedzieć że jest zadowolona ze swojego życia. Jednak przekroczenie trzydziestki jakoś pokierowało mnie do tego żebym jakoś ulepszyła może coś.

Rozmowa z trenerem personalnym

trener personalnyI tak stwierdziłam, że zawsze obiecuje sobie że od następnego roku na pewno zacznę ćwiczyć. Postanowiłam,że jest to chyba najlepszy moment na to żeby zadbać o to jak wyglądam. Mieszkam w Warszawie i tu jest naprawdę dużo miejsc gdzie mogłabym poćwiczyć. Moja koleżanka z pracy poleciła mi siłownię, w której sama ćwiczyła. Ta siłownia jeśli chodzi o dojazd to jak najbardziej mi odpowiadała. Po pracy umówiłam się z koleżanką żeby iść tam po raz pierwszy. Okazało się, że na tej siłowni są prowadzone treningi personalne a mnie coś takie najbardziej interesuje bo jestem osoba, którą jednak trzeba motywować do działania. W siłowni był rozchwytywany trener personalny z Warszawy z którym od razu porozmawiałam. Powiedział mi, że jeśli chcę to on dla mnie ułoży trening indywidualny i będziemy mogli rozpocząć pracę nad formą już jutro. Bardzo ucieszyłam się z tej informacji. Kupiłam sobie odpowiedni strój i buty na siłownię i muszę przyznać, że ten zakup sprawił mi naprawdę dużo radości. Ogólnie byłam bardzo podekscytowana tym, że w końcu zdecydowałam się na to żeby zacząć ćwiczyć. Następnego dnia czekał na mnie na siłowni trener osobisty z ułożonym indywidualnym planem działania.

Na początku nie szło mi zbyt dobrze. Jednak trener pokazywał mi po kolei i bardzo cierpliwie wszystkie ćwiczenia. Już po pierwszym razie byłam zadowolona. Teraz ćwiczę już dwa miesiące i muszę powiedzieć, że widać efekty. Nawet osoby, które nie wiedziały, że zaczęłam ćwiczyć mówią mi nagle, że ładnie wyglądam.