Niedawno spotkał mnie wielki zaszczyt. Zostałam poproszona o bycie matką chrzestną mojego siostrzeńca. Byłam niesamowicie wzruszona tą propozycją. Oczywiście się zgodziłam i zaczęła planować. Bez dobrego planu ani rusz! Jestem osobą, która wszystko musi mieć zapięte na ostatni guzik. Z miejsca przystąpiłam do działania, angażując się stuprocentowo. Sen z powiek spędzała mi jedna kwestia. Jaki kupić prezent? Nie mogę przecież pojawić się z byle czym. To jasne jak słońce.
Zabawka edukacyjna w sklepie
Ubranka dla małych dzieci są ładne i urocze, ale każdy ma inny gust i nie chcę nikogo urazić swoim potencjalnym wyborem. Biżuteria – złota lub srebrna, to moim zdaniem całkiem bezsensowny prezent. Przecież może przeleżeć w szufladzie nawet kilka lat. Na dodatek nie każdy lubi ją nosić. Lepiej myśleć dalej nad sensownym prezentem, który się faktycznie dziecku przyda. Wiem, że wiele osób decyduje się na zakup Pisma Świętego, jestem jednak przeciwniczką takiego podarku. Będzie leżeć na półce i się zbierać kurz, tak to wygląda w rzeczywistości. Drogą eliminacji została więc zabawka. Wiadomo, ze dziecko się ucieszy, rodzice pewnie mniej, licząc na zupełnie coś innego. Co zatem wybrać? Z pomocą przyszedł mi sklep z zabawkami edukacyjnymi. Wtedy doznałam niemalże olśnienia. Zabawka edukacyjna to jest to! W mądry sposób zabawi, zajmie uwagę na długi czas i jest wykonana z bezpiecznych i solidnych materiałów. Długo się naszukałam odpowiedniego upominku, ale jak to mówią: „lepiej późno niż wcale”. Byłam bardzo zadowolona, kiedy udało mi się wybrać coś odpowiedniego dla siostrzeńca. Już widzę jego ucieszoną minkę!
Ciężko jest wybrać odpowiedni prezent tak od razu. Wymaga to przecież zastanowienia. Jednak kiedy się znajdzie poszukiwaną rzecz – satysfakcja jest ogromna.