Prowadzenie firmy ogrodniczej nie jest łatwe. Teraz jest coraz większa konkurencja, a nawet amatorzy często są tak dobrze poinformowaniu i rozeznani w temacie, że nie potrzebują wsparcia ekspertów. W związku z tym trzeba wykorzystywać każdą sposobność do tego, by wypromować swoją działalność i zyskać nowych klientów.
Wykładzina na stoisko targowe
Jedyną z takich opcji są na pewno targi wystawiennicze. Na targi przychodzą zarówno profesjonaliści, szukający kontrahentów, jak i amatorzy, którzy chcą się rozeznać w nowościach produktowych. Przez to trzeba mieć jednocześnie proste, krótkie foldery czy ulotki, jak również grube katalogi produktów. Również ważne jest samo stoisko wystawiennicze. Musi zachęcać do podejścia. Dlatego też zadałam by nasze stoisko wyróżniało się na tle innych. Moim wyborem była specjalna wykładzina Sztuczna trawa z jakiej była zrobiona wyglądała bardzo realistycznie. Trawa pasuje zawsze do każdej firmy ogrodniczej. Poza tym większość stoisk to po prostu białe ,,budki” z biurkami. Dzięki wykładzinie ze sztucznej trawy od razu stworzy się unikalny klimat na stoisku. Do tego planowałam dorzucić ze dwie duże rośliny po bokach i gotowe. Stoisko targowe zmieni się w malutki ogród. Wiadomo, że daleko mu do prawdziwego, nie mniej jednak efekt został osiągnięty. Sztuczna trawa kosztowała grosze za rolkę, ja zużyłam jedną do pokrycia podłogi stoiska. Dobrze się prezentowała i była odporna na deptanie. Kolor miała soczyście zielony i długie, gęste źdźbła.
Dzięki temu, że na stoisku zastosowałam wykładzinę ze sztucznej trawy i rośliny doniczkowe to od razu więcej klientów chciało do nas podchodzić. Targi okazały się wielkim sukcesem, a moja firma zyskała nowych kontrahentów oraz klientów detalicznych. Warto było pojechać na targi.