Kiedy używać lakierów Bona?

Lubię drewniane podłogi, dlatego mam spore doświadczenie w wyborze produktów do niej przeznaczonych. Pamiętam jednak, że kiedyś miałem z tym poważny problem. Jak wiadomo, początki są trudne. Nie przejmowałem się jednak i po wypróbowaniu nie zawsze znakomitych preparatów w końcu znalazłem te, które mi najbardziej odpowiadają.

Czy lakier Bona jest mega?

bona megaPamiętam dzień, w którym poważnie się wkurzyłem, że moja posadzka lśni jak tafla wody. Zawsze wolałem, żeby podłoga była bardziej matowa, a tu znowu miałem jakiś preparat, który sprawił, że wszystko dookoła mi się błyszczało. Wierzcie lub nie, ale nie potrzebowałem wtedy lustra, bo mogłem się przejrzeć w podłodze polakierowanej jakimś dziwnym, wcale nie tanim produktem. Dobra, trochę koloryzuję, ale chcę, żebyście poczuli wagę problemu. W każdym razie może i dobrze, że tak się stało, ponieważ postanowiłem od tej pory dokładniej przeglądać opinie na temat produktów do podłóg. Kiedy już ma się drewnianą nawierzchnię, to naprawdę trzeba o nią dobrze dbać. Szukając najlepszych preparatów, trafiłem na specyfik o nazwie bona mega. Nie byłem od razu bardzo przekonany, ale postanowiłem spróbować. Okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Substancja sprawiała, że podłoga była przyjemnie matowa, tak jak lubię. Delikatny połysk dało się zaobserwować wówczas, gdy promienie słońca muskały nawierzchnię o wschodzie. Uznałem, że lakiery Bona powinny być używane zawsze wtedy, kiedy komuś zależy na pięknych wnętrzach. Do wyboru jest wiele preparatów, więc każdy może coś dla siebie znaleźć. Mi wystarcza środek mega i uważam, że jest naprawdę super, bo ślady po obuwiu nie wgryzają się w posadzkę.

Wiem, że kolega w pracy, kiedy sprząta w domu kultury, używa środka Bona Traffic. Nic dziwnego, w końcu tam mają większy ruch. Mówi, że też mu się dobrze ten specyfik sprawdza. Gdybym potrzebował czegoś silniejszego, to pewnie też bym sięgnął po ten produkt. Na razie jednak wystarcza mi Mega. W końcu jestem zadowolony z wyglądu moich podłóg.