Sport możliwy też w okularach

Z zamiłowania jestem sportowcem. Od dziecka nosi mnie dosłownie wszędzie, byleby było to związane z ruchem, zwłaszcza na świeżym powietrzu. Uwielbiam jazdę na rolkach, desce, rowerze, bieganie – to wszystko to wręcz moja pasja. Niestety z biegiem lat zacząłem mieć coraz to gorszy wzrok. Zacząłem nosić okulary. Jednak uprawiając sport, nie łatwo jest je nosić, długo szukałem odpowiednich.

Okulary korekcyjne dla sportowca

dobre okulary korekcyjneNaprawdę, to była dla mnie prawdziwa tragedia. Zwłaszcza na początku. Świat stawał się coraz bardziej nieczytelny, blady, jakbym patrzył wciąż przez jakąś matową szybę. Postanowiłem, że niestety, ale potrzebne mi będą dobre okulary korekcyjne. Co ja się nachodziłem. Najpierw do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie. Potem odczekałem swoje w kolejce do okulisty. Na końcu musiałem przejść się do optyka, aż wreszcie moje okulary korekcyjne zawitały na moim osobistym nosie. Świat znów nabrał barw. Tych nasyconych, wyrazistych, znowu widziałem wreszcie ostro. Trochę ponarzekałem sobie, że muszę pamiętać ciągle gdzie je odłożyłem, ale już się nareszcie przyzwyczaiłem. Teraz nie wyobrażam sobie bez nich codzienności. Moje życie znów nabrało rozpędu, a to dzięki temu, że znów widzę, jak każdy normalny człowiek. A to wszystko dzięki dobrym okularom korekcyjnym, które znacznie poprawiły moją codzienność. Nie muszę się już obawiać, że jadąc samochodem, na rolkach czy rowerze – nie zauważę jakiegoś znaku na ulicy, pieszego czy innego rowerzysty, albo nadbiegającego gdzieś z boku psiaka, pędzącego wprost pod koła mojej ukochanej deskorolki.

Polecam więc wszystkim, a zwłaszcza mężczyznom, przełamać się i zejść trochę z ambicji w tym zakresie, w końcu okulary to żaden dyshonor. Dla mnie, jako sportowca z zamiłowania umożliwiły i ułatwiły kontynuacje moich sportowych pasji, znów mogę widzieć dobrze, jak uprawiam sport na świeżym powietrzu.