Fotografia jest moją pasją, odkąd tylko pamiętam. Kiedy byłem małym dzieckiem, otrzymałem od dziadka swój pierwszy aparat. Od tamtego czasu jestem absolutnie zafascynowany możliwością zamrażania chwili na zdjęciach. Postanowiłem, że moje hobby stanie się moim zawodem. Tak oto po kilkunastu latach zostałem fotografem biznesowym.
Fotografie korporacyjne z pomysłem
Prywatnie jestem wielkim fanem fotografii tradycyjnej. Kolekcjonuję stare aparaty na filmy małoobrazkowe. W pracy jednak korzystam z lustrzanek cyfrowych, czyli sprzętu nowoczesnego, odpowiadającego dzisiejszym czasom. Wykonuję sesje korporacyjne, reklamując się jako kreatywny fotograf biznesowy. Uważam, że kreatywności mi nie brakuje, ponieważ klienci bardzo chwalą moje nowatorskie pomysły. Nie twierdzę, że jest to jakaś specjalna umiejętność. Jestem zdania, że jeśli coś jest dla człowieka wielką pasją, to pomysły będą rodzić się w jego głowie same. Na co dzień współpracuję głównie z pracownikami korporacji i mniejszych firm, którzy dbają o swój profesjonalny wizerunek w Internecie. Nie mam wygórowanych cen, ponieważ moim głównym celem jest pomoc ludziom. Chcę szerzyć wśród nich świadomość tego, jak wiele może zmienić profesjonalna fotografia w kontekście pozyskiwania klientów. Na razie ta misja udaje mi się bardzo dobrze, z czego jestem niezmiernie dumny. Własna działalność gospodarcza jest ogromnie satysfakcjonująca. Polecam to uczucie każdemu.
Kiedy oglądam efekty swojej pracy, uśmiech pojawia mi się na ustach. Jestem szczęśliwy, że mogę robić to, co kocham, zarabiać na tym i przy okazji pomagać innym. Fotografia biznesowa daje mi dużo radości. Mam nadzieję, że przez długie lata będę mógł wykonywać ten zawód. Jest to zajęcie, które daje mi niesamowicie dużo satysfakcji.